niedziela, 10 lutego 2013

Seven. ''Za dużo sobie wyobrażam''

*perspektywa Louise*

-Nic. -powiedziałam i pociągnęłam nosem.
-Czyli po prostu sobie tutaj siedzisz i płaczesz, tak? -powiedział ironicznie. -Chodź. -podał mi rękę.
Po chwilowym przemyśleniu, chwyciłam ją. Nie miałam nawet chęci pytać, gdzie mnie prowadzi. Po prostu szliśmy bez słowa. W końcu znaleźliśmy się przed drzwiami z numerem 2. Było to na końcu korytarza koło schodów przeciwpożarowych. Ryan przekręcił klucz w drzwiach. Moim oczom ukazał się mały pokoik z jednym łóżkiem i szafą. Za oknem było widać ścianę.
-Chyba mój wujek faktycznie cię nie lubi. -powiedziałam, na co chłopak lekko się uśmiechnął. Nalał wodę do małego czajnika w kącie i zalał dwa kubki. Już po chwili siedzieliśmy na łóżku popijając gorący napój. Nie wiem co to było, ale uspokoiło mnie trochę.
-Więc co się stało? -powiedział spokojnie.
-Po prostu czasami za dużo sobie wyobrażam. -chłopak przytaknął.
Moje powieki nagle stały się ciężkie. Położyłam się i zamknęłam oczy. Poczułam dłoń na moim policzku. Nie miałam jednak siły otworzyć oczu, więc po prostu zasnęłam.

*perspektywa Louisa*

-I pomyśleć, że przyjechałam tu specjalnie dla ciebie. Jaka ja byłam głupia. -krzyczała.
-Posłuchaj ja...
-Nie! To ty posłuchaj! Mówiłeś, że mnie kochasz. Jej pewnie też. Naprawdę współczuję każdej dziewczynie, która kiedykolwiek będzie miała z tobą do czynienia. -krzyknęła ze łzami w oczach.
W tym momencie coś do mnie dotarło. Ona ma rację. Jestem po prostu dupkiem, który bawi się dziewczynami. Spojrzałem w ziemię i nic nie odpowiedziałem. Brunetka pokiwała głową ze zrezygnowaniem i odeszła. Nie wiedziałem co teraz czuć. Z jednej strony czułem coś do El. Przynajmniej tak mi się zdawało, dopóki nie spotkałem Lou. Była niesamowita. Zakręciła mi w głowie. Na pewno czułem do niej coś niezwykłego. Nie wiem czy można to nazwać miłością, ale po prostu przy niej czułem się dobrze. Teraz ją straciłem i czuję się winny, dlatego że wiem że to wszystko moja wina. Zraniłem El i Lou - dwie dziewczyny, na których mi zależało.

*perspektywa Louise*
~następny dzień~

Obudziłam się z ogromnym bólem głowy. Rozejrzałam się po pokoju i próbowałam przypomnieć co się stało. Obok siebie zobaczyłam...Ryana? Co ja w ogóle robię z nim w jednym łóżku? Wstałam po cichu i chwiejnym krokiem skierowałam się ku wyjściu. Wyszłam na zewnątrz hotelu i kiedy dotarły do mnie promienie słońca przymrużyłam oczy. Usiadłam na ławce i próbowałam sobie wszystko przeanalizować.
Louis ma dziewczynę. Płakałam. A potem budzę się koło Ryana. I gdzie tu sens? A wracając do Louisa... Nie wiem co myśleć. Szczerze mówiąc nie wiem co do niego czuję. Zabolało mnie to, że ma dziewczynę i najprawdopodobniej wybierze ją zamiast mnie. Z drugiej strony jestem na niego wściekła. Potraktował mnie jak lalkę, którą można wyrzucić jak się znudzi. Dlaczego to znoszę? Może dlatego, że i tak nie będziemy razem? A może dlatego, że... go kocham?

~~
I znowu:
PRZEPRASZAM, że tak późno. Wiecie szkoła -.- Naszej kochanej pani od fizyki zachciało się robić 2 sprawdziany pod rząd, pozdro. Mam nadzieję, że rozdział nie jest taki okropny jak w moim mniemaniu >.<
Chciałabym też zaprosić na mojego nowego bloga.




Pozdrawiam xx

18 komentarzy:

  1. Zostałaś nominowana do The Versatile Blogger :)) Szczegóły u mnie ;D
    A.
    http://one-thing-one-direction-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. A co do rozdziały to jest świetny :) Biedne dziewczyny... Mam nadzieję, że szybko dodasz coś nowego :)
    A.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział świetny:) Dziewczyny zostały potraktowane przez Lou okropnie. Ale mam nadzieję że będzie z Louise:) Pozdrawiam Asiek :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział Świetny, ale ZA KRÓTKI :D

    OdpowiedzUsuń
  5. boski rozdział <3
    a zwiastun bardzo zachęcający.
    czekam na następną notkę i weny życzę. ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest świetny ale szkoda że taki krótki... Jestem ciekawa co Lu takiego wypiła że nic nie pamięta... Czekam na next!

    OdpowiedzUsuń
  7. Omom, ja to bym ją z Rayan'em :P Nie rozbijaj związku Louisa, plose :D

    „Nastała chwila ciszy, w mojej głowie pojawił się najlepszy scenariusz ale czemu ? Nic nie jest przecież takie kolorowe jak się może wydawać. Z resztą, czego ja oczekuje ? Że zostawi karierę, że zostawi sławę, że zostawi muzykę ? Nie, nie oczekuje tego ale…”
    Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, wejdź: http://sweetheartforget.blogspot.com/
    Zapraszam również na (opowiadanie prowadzone z przyjaciółką): http://balletandlove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Z góry przepraszam, że komentuje dopiero teraz. Jedtem badzio zuuua -,-
    Dooobra ? Lou to jakiś dupek pipierdzielony jest. Najpierw jest szczęśliwy z El, potem wkracza nasza Lou, impreza na plaży, skok z klifu, tyle romantycznych buziaków. Potem wylatuje El. I teraz Rayn ... I dupa -,- Ka bum, dup i do domu : / A była taka piękna Summer Love For Ever And Never. Skićkało się wszysyko, ale bez tego byłoby nudnawo ^^
    Jak tak zapierdziel w szkole ? <3
    Weny, zdrówka i wszystkiego naj ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo tu przemyśleń, mam nadzieję, że w następnym rozdizale bd coś z Louise i Louisem *.* czekam na nn ;**

    OdpowiedzUsuń
  10. Ech... Szkoda mi jej. Lou musi poważnie przemyśleć całą sytuacje i zachować się tak, jak podpowiada mu serce. czekam na nn ;*

    Ps. Zostałaś nominowana do Liebster Avards ^^ Tutaj znajdziesz co trzeba ;*
    http://we-are-the-same-traumer.blogspot.com/2013/02/liebster-awards.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham. Louise i Lou są zajeb*ści. A co do Ryana i Lou(dziewczyny) gwałt? Tak mi się wydaję

    OdpowiedzUsuń
  12. ZA KRÓTKI PS.KIEDY KOLEJNY

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda mi tej dziewczyny... No ale ej! Czemu ona się budzi obok Ryana? Nie to żebym coś podejrzewała, ale... DO NICZEGO NIE DOSZŁO, tak? Pisz następny... :)
    i poinforuj jak napiszesz. :)
    http://i-chaange-my-mind.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. genialnyy ! kocham, kocham, kocham !
    czekam na nn i weny życzę !
    xx ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Nominuję Cię do Versatile Blogger Award. Szczegóły u mnie na blogu: http://candice-returns.blogspot.com/
    Buziaki,
    Candice ;**

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten blog i opowiadanie są zajebiste. Mam nadzieję, że szybko dodasz następny ;P

    OdpowiedzUsuń