środa, 16 stycznia 2013

Four. ''Nie umiem się na ciebie długo gniewać''

*perspektywa Louise*

Obudziły mnie promienie słońca.  Złapałam się za głowę, która mocno pulsowała. Rozejrzałam się dookoła i zobaczyłam Lou. Wtedy wszystko mi się przypomniało. Taniec, pocałunek i rozmowa... Jedno mi tylko nie pasowało. CO ja tu w ogóle robię? Leżałam na plaży, gdzie wcześniej odbyła się impreza. Chłopak widząc, że już wstałam uśmiechnął się szeroko.
-Już wstałaś. -przerwał na chwilę- Słyszałem, że była jakaś impreza, ale nie sądziłem, że znajdę cię tu o 6.00 rano na plaży. -powiedział po czym znowu się uśmiechnął.
Czegoś nie rozumiałam. Louis nie był na imprezie? To znaczy, że to wszystko mi się śniło? Przecież to było takie... realne. Z jednej strony cieszyłam się, że jednak się nie pocałowaliśmy, a z drugiej... Poczułam ukłucie w sercu. Nic się nie zdarzyło. To dziwne... Naprawdę nie wypiłam tyle, żeby urwał mi się film. NA PEWNO. Nigdy się aż tak nie nawaliłam... Ale z drugiej strony, po co Lou miałby kłamać? Wstałam z ziemi i od razu chwyciłam się za głowę.
-Głowa cię boli? -spytał z troską w głosie. Przytaknęłam- Chodź, w pokoju powinienem mieć coś przeciwbólowego. -Nie protestowałam. Podążyłam za brunetem. Szliśmy w ciszy. Próbowałam sobie wszystko ułożyć w głowie. Wszystko co działo się na imprezie. Byłam przekonana, że tańczyłam z Lou, a potem się całowaliśmy. No właśnie, byłam. Teraz niczego nie jestem pewna. Doszliśmy do pokoju nr 245. Nigdy nie byłam w tej części hotelu. Zdawała się być o wiele bardziej luksusowa, od pozostałej części ośrodka. Brunet otworzył drzwi i zaprosił mnie do środka. Nie myliłam się. Moim oczom pojawił się ogromny apartament. Był to szczyt hotelu i widok z okna był niesamowity. A do tego ten basen... Aż się chciało do niego wskoczyć i popływać.Skierowałam się do kuchni gdzie Lou szukał czegoś w szafce. Wyciągnął aspirynę. Nalał wodę do szklanki, wrzucił tabletkę i podał mi lek.
-Dzięki. -wybełkotałam. Wzięłam niepewnie szklankę i zaczęłam powoli sączyć lek.
Odstawiłam szklankę i uśmiechnęłam się do niebieskookiego.

*perspektywa Louisa*

Pożegnaliśmy się i dziewczyna wyszła. Dobrze, że nie zadawała więcej pytań odnośnie imprezy. Nie jestem dobry w kłamaniu. Tak, kłamałem. Taniec, pocałunki i rozmowa... Wszystko to się wydarzyło. Nie chciałem jej mówić z wielu powodów. Ale jednym z głównych była moja dziewczyna, El. Wiem, jestem dupkiem. Ale Elka była moją dziewczyną. Nie chciałem rozwalić mojego długiego już związku przez jedną wpadkę. Lou i tak była pijana... Gdyby była w ''normalnym'' stanie to w życiu by mnie przecież nie pocałowała. I mnie i jej wyszło to na dobre. Zostaliśmy kumplami. Odpowiadało mi to. Nie znałem Lou dobrze, ale zdawał się być naprawdę miłą dziewczyną. Z chęcią poznam ją lepiej, oczywiście TYLKO jako przyjaciółkę.


~tydzień później~
*perspektywa Louise*

Wakacje mijają w mgnieniu oka. Zaprzyjaźniłam się z Louisem. Nawet bardzo. Spotykamy się codziennie. To dziwne, bo nie znamy się długo, ale naprawdę traktuję go jak brata. O wszystkim możemy sobie powiedzieć. A ja? Czuję się po prostu przy nim bezpieczna. Trochę nie rozumiem dlaczego omija recepcji i często kiedy leci jakaś piosenka w radiu to od razu zmienia stacje lub gdzieś mnie odciąga. Może tylko mi się zdaje... No cóż, nieważne. Ubrana skierowałam się do fontanny, miejsca spotkań. Louis napisał mi, że ma dla mnie niespodziankę. Przyszedł po chwili cały uśmiechnięty. Przytuliliśmy się na powitanie.
-To... Dokąd mnie porywasz?
-To niespodzianka. -powiedział i się uśmiechnął. Podał mi dłoń, a ja bez namysłu ją chwyciłam. Zaczęliśmy biec. Gdy wyszliśmy poza hotel ukazał mi się niebieski garbus-kabriolet. Spojrzałam pytająco na Louisa.
-Wsiadaj! -odparł.
Posłusznie wsiadłam do auta i po chwili jechaliśmy drogą z pięknym widokiem na morze. Mimo, że uwielbiałam odgłos morza naszła mnie chęć na radio. Brunet skupił się na jeździe, więc nawet nie zauważył kiedy je włączyłam. Miało lecieć coś tego zespołu... Jak on tam...One Direction. Usłyszałam coś dziwnego. Nie mogłam uwierzyć własnym uszom.

'' You can't go to bed without a cup of tea..
And maybe that's the reason that you talk in your sleep.
And all those conversations are the secrets that I keep
Though it makes no sense to me. (...) '' 


Przecież to był głos Louisa! Popatrzyłam na chłopaka, który właśnie się zorientował, co właśnie się stało.

-Chcesz mi coś powiedzieć? -powiedziałam zirytowana.

-Lou... Ale co ja ci miałem powiedzieć.

-No nie wiem, może coś typu : ''A przy okazji jestem międzynarodową gwiazdą.''. -Chłopak nie wytrzymał i 

zatrzymał auto. Stanęliśmy na poboczu.

-Nie chciałem, żebyś tak na mnie patrzyła. Jako jedna z nie wielu widziałaś we mnie mnie. A nie Louisa z 

One Direction.

-Mogłeś mi przecież powiedzieć! Myślałeś, że jestem taka płytka? Że będę cię inaczej traktować?
-Nie, skąd...
-To dlaczego mi nie powiedziałeś...
-Sam nie wiem...
-Nie wiesz... To jak będziesz wiedzieć to powiedz. -powiedziałam wyszłam z auta i trzasnęłam drzwiami. Oparłam się o auto. Louis od razu wysiadł z auta.
-Przepraszam, nie powinnam się tak denerwować. -powiedziałam.
-Nie przepraszaj, miałaś prawo się wkurzyć. -uśmiechnął się lekko.- To ja przepraszam. -uśmiechnęliśmy się do siebie. Popatrzyłam na chłopaka, podeszłam do niego i przytuliłam go.
-Nie umiem się na ciebie długo gniewać. -powiedziałam, pocałowałam go w policzek i wsiedliśmy do auta.

~~
Hej! Z góry przepraszam za ten rozdział >.< Wiem, że nudny. Wiem, że nic się nie dzieje, ale jest to potrzebne do dalszych wątków (bójcie się moich zrytych pomysłów xd). Mam nadzieję, że nie wyszedł bardzo okropnie i da się chociaż przeczytać ;) Mam pytania:
1) Czy wyjdzie na jaw małe kłamstewko Louisa?
2) Czy Lou czuję coś do Louis'a i na odwrót?
3) Co ogólnie sądzicie o rozdziale?
4) Co myślicie o nowym wyglądzie? :D
Pozdrawiam xx

15 komentarzy:

  1. Mówiłam że będę pierwsza !.Mówiłam a teraz jaram się tym jak głupia <3
    Ło... że pasiak potrafi kłamać ? Z początku uwierzyłabym że jednak nie było pocałunku a potem mi wylatujesz z - Ah, no bo mi się zachciało okłamać Louise.
    A teraz pytanka ;
    1) Pewnje tak, ale jeszcze nie teraz. Louise będzie musiała się jeszcze trechę z nim pomęczyć ;3
    2) Czy ty w tym rozdziale próbowałaś wmówić mi że to będzie "Damsko-Męska" ? Oh kobieto - i tak namieszasz z kolejnym buziakiem <3 Ale ogólnie będzie GiT xD
    2) Zajebisty, wspaniały, cudowny, bajeczny, manestatyczny, oryginalny, cód-mòd-malina, fenomenny, wyjebany i ...Ummm...jak mi się przypomni więcej przymiotników to dopiszę w następnym komentarzu, który tam swoją drogą też będzie pierwszy xD
    4) Dziewczyno ty czelność się jeszcze pytać czy nam.się podoba ? Pfff -,- Jak zobaczyłam to się prawie pośliniłam - się nie śmiej -,- Cuudny *--* Mam taką prośbę - Mogłabyś mi zrobić równie zajebisty szablon na bloga ? Wiesz : jestem takim beznamenciem które nie ogarnia xD
    I takie pytanko od mnie ; Jak tam ferie ? <3 Ostatnio pisałaś że jesteś chora - no wiesz ... Wzięłaś mnie zaraziłś i pierwszy tydzień ferii do dupy xD
    Pozdrawiam, ścskam i życzę weny oraz udanych ferii <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kocham twoje komentarze <3 xd postaram się wykombinować coś z twoim nagłówkiem ;D Ostatnio się trochę podjarałam, bo zaczęłam ogarniać programy xd *jestem dziwna xd* U mnie ferie spoko *u* Już jestem zdrowa i idę z koleżanką do galerii *jak to brzmi*. Przepraszam, nie chciałam cię zarazić :c również pozdrawiam, ściskam, całuję i życzę zdrowia i weny! xx

      Usuń
    2. Awww *--* Tak ci tylko chciałam powiedzieć, że jesteś moją i
      dolką i cię kocham <3
      Jak można zrobić tak wspaniały nagłówek w ... Ile to było ? Godzina, dwie ? Wow.*-* Dziękuję <33333

      Usuń
    3. nie ma za co : D To była czysta przyjemność xx polecam się na przyszłość (hahaha, zawsze chciałam to powiedzieć) xd

      Usuń
  2. 1) Na razie nie... niech nadal myśli że Lou jest gejem będzie fajnie
    2)No jasne mają być potem razem mają się w sobie zakochać ale niech nie dzieje się to za szybko
    3) Rozdział jest świetny tylko szkoda że taki krótki. Czekam na nn!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe dobry rozdział :) Troszkę krótki, ale co tam, ważne że jest :)
    1) Niech wyjdzie i zerwą ze sobą
    2) czują coś do siebie nawzajem
    3) Rozdział jak i blog boooski!!
    4) THE BEST!!! I Like!!

    Pozdrawiam Asiek!

    OdpowiedzUsuń
  4. super rozdział. <333
    czekam na następny!
    i odpowiadam:
    1)na razie nie.. :)
    2)na pewno !
    3)jak zawsze świetny *.*
    4)wygląd? najlepszy ze wszystkich. taki..taki.. letni. :D :D :D
    Majka xx

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdzial jest cudowny.
    1) Niech Wyjdzie na jaw to klamstewko. Czuje ze bd ciekawie
    2) mysle, ze cos lekkiego do siebie xzuja.
    3) Jak wczesniej wspomnialam swietny
    4) Wyglad najbardziej mi sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na początek bardzo zaciekawiło mnie to kłamstwo, najpierw na prawdę myślałam, że jej się to śniło, aż do momentu kiedy przeczytałam perspektywę Louisa.
    1) jak wyjdzie, myślę, że będzie ciekawiej, będzie więcej intryg xD
    2) w większości takich przyjaźni jedno do drugiego coś czuje, myślę że Lou coś czuje, ale nie wie co, a Louis boi się tego co czuje, bo ma dziewczynę (takie sa moje wrażenia po tym rozdziale
    3) rozdział bardzo interesujący, czekam na nn :**
    4) obrazek u góry od razu przyciągnął moją uwagę, bardzo mi się podoba ;] :**

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ogarniam tego, co zrobił Louis i dlaczego O.o
    1. Taaaak, na pewno xd
    2. Taaaak ^^
    3. Fajny, nie masz co marudzić ;)
    4. Ciekawy, choć poprzedni nie był gorszy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudownynajlepszyprzepięknycudfajnyzajebistyboskiświetny rozdział, z wielką niecierpliwością czekam na następny :D

    Zapraszam do mnie: http://sweetheartforget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. cudowny<33
    zapraszam do siebie
    http://neversayneveruntilyoutry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. 1) Jasne że Tak... Kłamstwo na krótkie nogi ;P a pozatym Louis napewno się kiedyś wygada ;DD 2) Takkk, takkk, takkk, ttaakkk i 1000 razy takk!!!!!! Przecież to widać gołym okiem ;) 3) Jeszcze pytasz... Jasne że Tak. Nie ma innej opcji... Jest boooski ;DD 4) Bardzooo ładny ;).... A teraz ogólnie: Rozdział jest boski, blog jest boski, twój talent jest boski i ty cała też jesteś boska <33 Niecierpliwie czekam na nn ;) Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do mnie na www.just-by-me-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń